Garda zaleca zabezpieczenie przydomowych zbiorników

Olej opałowy na celowniku złodziei

Garda ostrzega właścicieli przydomowych zbiorników oleju, by zabezpieczyli swój dobytek. Ostrzeżenie jest następstwem kilku zgłoszonych kradzieży oleju, do których doszło w marcu w hrabstwach Laois, Offaly, Galway, Limerick, Kilkenny, Wexford i Carlow, po tym jak ceny paliwa dramatycznie zaczęły rosnąć.

Według oilprices.ie ponad 1,5 miliona gospodarstw domowych w Republice Irlandii jest ogrzewanych olejem opałowym lub naftą. Cena 500 l oleju jesienią wynosiła jeszcze średnio 400 euro. W grudniu ceny gwałtownie podskoczyły do około 750 euro. Na początku marca był kolejny skok cenowy. W jego efekcie mieszkańcy Galway płacą dziś za 500 l około 872 euro, co jest najwyższą stawką w kraju. Najmniej wydać trzeba w Sligo – 650 euro za 500 l.

Rzecznik policji w rozmowie z reporterami serwisu breakingnews.ie powiedział, że ceny ropy rosną tak gwałtownie, że zbiorniki z ropą stały się celem złodziei, co ostatni raz zdarzyło się podczas recesji w 2008 r. Dlatego policja ostrzega opinię publiczną, aby była świadoma kradzieży i zaleca podjęcie rozmaitych środków ostrożności. Niektóre są proste do wykonania – można posadzić krzewy wokół zbiornika czy postawić ogrodzenie, aby go zasłonić. Trzeba też zachować czujność po dostawie. Garda radzi też osobom, które ogrzewają domy olejem, aby często sprawdzać poziom oleju oraz organizować mniejsze, ale częstsze dostawy oleju do domu.

Rzecznik podpowiedział również, że w miarę możliwości właściciele domów mogą postarać się zainstalować automatyczne oświetlenie z czujnikiem ruchu wokół zbiornika, ewentualnie system alarmowy, który ostrzega, gdy poziom oleju nagle spadnie. Mówił, żeby pamiętać, że złodzieje mogą wrócić po pierwszej kradzieży, aby ukraść zapasowy olej i radził zanotować numery rejestracyjne podejrzanych pojazdów i zgłaszać je policji.

Anna Domańska