Irlandia ma najwyższy poziom napastowania seksualnego w Europie, zaś w świecie jesteśmy w niechlubnej czołówce. Aż prawie jedna trzecia mieszkanek tego kraju w ciągu ostatniego roku padła ofiarą agresywnych „zalotów”. Gorzej jest tylko w Meksyku.
Molestowanie seksualne od zawsze było ogromnym problemem naszego społeczeństwa. Po prostu wcześniej tyle się o nim nie mówiło. Dopiero od relatywnie niedawna podjęto otwartą walkę z różnej maści napastliwymi zboczeńcami. Choć poczyniono w tej sprawie już wiele, do należytego karania sprawców droga wciąż jest daleka.
Biorąc pod uwagę, że jest to bardziej niż wstydliwa sprawa, idzie spokojnie zakładać, że odnotowane przypadki molestowań należą do mniejszości zaistniałych przypadków. Ofiary po prostu wstydzą się tego, co je spotkało, nierzadko bojąc się swojego prześladowcy.
Problem ten oczywiście nie mógł ominąć Irlandii. Co więcej – jest on tutaj bardziej niż dotkliwy. Międzynarodowe badanie przeprowadzone przez WIN International wręcz nie pozostawiło na nas suchej nitki. Spośród 40 krajów okazaliśmy się jednym z najgorszych jeśli chodzi o napastowanie.
Statystyki są wręcz porażające – aż 32 proc. mieszkanek Szmaragdowej Wyspy w wieku od 18 do 34 w ciągu ostatnich 12 miesięcy doświadczyło molestowania. Pod tym względem jesteśmy zdecydowanie najgorsi w Europie.
W skali międzynarodowej również wypadamy niezwykle słabo. Jedynym krajem, w którym współczynnik molestowań był gorszy okazał się Meksyk – tam ofiarą tego typu zachowania padło aż 43 proc. kobiet. W tej niechlubnej dziedzinie Irlandia bije kraje Ameryki Łacińskiej, takie jak Chile, Paragwaj czy Brazylia, które nie słyną przecież z bycia najbardziej przyjaznymi dla państwami kobiet.
Przy omawianiu wyników ankiety warto podkreślić jednak, że przeprowadzono ją w obrębie ledwie czterdziestu państw. Skala porównawcza może więc wydawać się niekompletna. Wśród wspomnianej czterdziestki nie znalazła się np. Polska.
Mimo tego irlandzkie wyniki badania powinny dać nam głęboko do myślenia. Mowa w końcu o kraju będącym członkiem Unii Europejskiej, który szczyci się byciem jednym z najbardziej zmodernizowanych i nowoczesnych państw na świecie. Ale co nam przychodzi z nowoczesności, skoro jego mieszkanki nie mogą czuć się bezpiecznie?
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.