Dublin to raj dla bogatych biznesmenów

Jesteś zagranicznym przedsiębiorcą obracającym dużym kapitałem i zastanawiasz się, gdzie warto rozkręcić swój biznes? Zainwestuj w Dublinie! Po raz kolejny stolica Irlandii została uznana przez magazyn FDI za jedno z najlepszych miejsc do robienia interesów.

Jakkolwiek na Zielonej Wyspie żyje się całkiem nieźle, dla zwykłego jej mieszkańca życie tutaj może okazać się wymagające, zwłaszcza pod względem finansowym. „Okiem cyklonu” jest oczywiście Dublin – tutejsze horrendalnie wysokie czynsze zdążyły już przejść do legendy. Nie są one jednak jedyną zmorą mieszkańców stolicy – żeby móc w niej mieszkać i nie szczypać się z pieniędzmi, trzeba zarabiać naprawdę niemało.

Zupełnie inaczej sprawa wygląda dla osób obracających większymi kwotami, planującymi ekspansję swojego biznesu. Pod tym względem Dublin jawi się niemalże jako finansowy raj. Wielki potencjał gospodarczy oraz przyjazne przedsiębiorcom przepisy czynią to miasto naprawdę atrakcyjnym miejscem dla inwestorów.

Potwierdza to najnowszy ranking opublikowany przez „fDI”. Prestiżowy magazyn po raz kolejny uznał stolicę Irlandii za jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Europie do robienia biznesu. Miasto to ulokowało się w ścisłej czołówce, lądując na trzecim miejscu.

O tak wysokiej pozycji Dublina zadecydowały panujący tu przyjazny klimat do robienia biznesu oraz ogromny potencjał gospodarczy i społeczny. Nie bez znaczenia był także fakt, że na przestrzeni lat stolica Szmaragdowej Wyspy dorobiła się reputacji idealnego miejsca do robienia biznesu. Lepszymi europejskimi miastami dla biznesmenów okazały jedynie Paryż i Londyn.

To nie koniec pochwał dla Zielonej Wyspy. Na wysoką, 8. pozycję zawędrowało także Shannon. W dodatku region dubliński okazał się drugim europejskim regionem z największym potencjałem ekonomicznym. Pod tym względem prześcignął nas tylko Paryż i jego okolice.

Co ciekawe na liście „fDI” nie zabrakło nadwiślańskich akcentów. Warszawa i Stryków załapały się do pierwszej dwudziestki najlepszych europejskich miast do robienia interesów, wyprzedzając miejsca takie jak Oslo, Cambridge czy Kopenhaga.

Przemysław Zgudka

Zdjęcie: Freepik.com