Choć urzędy socjalne dają możliwość otrzymania dopłat do czynszu, w praktyce mało który lokator może skorzystać z takiej opcji. Zdecydowana większość irlandzkich mieszkań na wynajem nie łapie bowiem się na tego typu wsparcie – w ogromnej większości przypadków najemca musi radzić sobie sam.
Irlandzcy ustawodawcy udostępniają cały szereg ułatwień dla osób chcących wynajmować mieszkanie, jednocześnie osiągających niewystarczające dochody. W przypadku Zielonej Wyspy z pomocą przychodzi Housing Assistance Payment (HAP).
Dodatek ten przeznaczony jest dla osób, które, w związku z nagłą zmianą sytuacji życiowej, nie są w stanie pokryć wydatków związanych z opłacaniem czynszu. Najemca chcący go otrzymać musi spełnić szereg warunków, jak choćby stałe przebywanie na terenie Irlandii czy wystarczająco długi czas zamieszkiwania w prywatnie wynajmowanym mieszkaniu.
Spełnienie wymogów przez najemcę to jednak dopiero połowa sukcesu. Spełnić je musi jeszcze mieszkanie, do którego mają być zastosowane dopłaty. A o to już jest o wiele trudniej. Co dobitnie pokazują najnowsze statystyki opublikowane przez „Daft.ie”.
Spośród prywatnych nieruchomości przeznaczonych na wynajem jedynie 5,5 proc. z nich spełnia warunki, które umożliwiają ubieganie się o HAP. Spośród przejrzanych 1,7 tys. mieszkań tylko w przypadku 97 można było otrzymać wspomnianą dopłatę.
Sytuacja ta z pewnością nie pomoże w walce z trawiącym Irlandię kryzysem mieszkaniowym. Czynsze są bowiem tak potwornie wysokie, że wielu najemców ma naprawdę duże problemy z ich zapłaceniem. Po raz kolejny obiecująco brzmiącą teorię weryfikuje brutalna praktyka.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.