Nowe brytyjskie przepisy dotyczące przekraczania granicy Irlandii Północnej
Obywatele Unii Europejskiej nieposiadający irlandzkiego lub brytyjskiego paszportu, którzy chcą przekroczyć granicę z Irlandią Północną, będą musieli składać wcześniej wniosek o zezwolenie na podróż. To nowe wytyczne brytyjskiego rządu, które wejdą w życie w przyszłym roku.
Zgodnie z niedawno wydanym przez brytyjski rząd dokumentem elektroniczne zezwolenie na podróż (ETA) będzie obowiązkowe dla każdego, kto chce wjechać do Wielkiej Brytanii, ale nie potrzebuje wizy. Wnioski o pozwolenie wjazdu i opłatę, której wysokość nie została jeszcze ujawniona, będzie można składać online. Na granicy nie będzie żadnych dodatkowych kontroli fizycznych.
Jak donosi serwis irishnews.com, zmiany w przepisach imigracyjnych wprowadzone przez rząd brytyjski znacząco wpłyną na turystów i osoby, które regularnie przekraczają granicę z Repupliką Irlandii, udając się do pracy lub w celach turystycznych. Zmiana dotknie osoby nieposiadające paszportu brytyjskiego lub irlandzkiego, zatem głównie obywateli innych krajów unijnych, osiedlonych w Republice, ale niemających obywatelstwa irlandzkiego. Obejmie zatem też znaczną liczbę Polaków mieszkających na Wyspach.
Zastępca przywódcy Alliance Party of Northern Ireland Stephen Farry zapytał w brytyjskim parlamencie, dlaczego ETA zostanie wprowadzona w przyszłym roku, a nie w 2024 r., jak wcześniej planowano.
Poseł North Down zauważył, że plan kontroli granic został opublikowany, podczas gdy rządy Irlandii i Wielkiej Brytanii wciąż jeszcze prowadzą dyskusje na ten temat. Farry nazwał to absurdem, dając przykład, że osoby podróżujące z Dublina do Letterkenny w hr. Donegal naturalnie wybierałyby najszybszą trasę wzdłuż A5 na północy i do tego potrzebowałyby pozwolenia wjazdu ETA. – Jeśli podróżujesz między Clones a Cavan, przekroczysz granicę do hr. Fermanagh dwa lub trzy razy – punktował. Wyjaśnił też, że obawy budzi fakt, że rezydenci Irlandii niemający paszportu będą zmuszeni do składania wniosków, żeby odbyć rutynową tak naprawdę podróż przez granicę do pracy, na spotkanie z rodziną czy przyjaciółmi lub wypoczynek. – Stwarza to niepotrzebną biurokrację, która obecnie nie istnieje dla osób, które mają prawo przebywać w Irlandii – dodał.
Poseł poinformował, że stara się uzyskać wyjaśnienie od brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które wcześniej wskazywało, że będzie szukać sposobu na wyłączenie z obowiązku wnioskowania o ETA dla rezydentów Irlandii.
Radosław Kotowski
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.