Nie udało się znaleźć porozumienia pomiędzy lekarzami stażystami, a włodarzami służby zdrowia. W przyszły wtorek zapowiedzieli oni akcję strajkową. Sparaliżowane mogą zostać wszystkie szpitale i kliniki w kraju.
W szpitalach na Zielonej Wyspie pracuje około 4900 lekarzy stażystów. Ci, zanim otrzymają pełne etaty muszą pracować ciężej i za niższe pieniądze niż ich doświadczeni koledzy. Dyżury, które trwają 36 godzin non stop nie są wcale rzadkością. Wielu z nich w tygodniu musi przepracować od 70 do 100 godzin. Stąd do zeszłego tygodnia trwały rozmowy, które miały znaleźć sposoby na rozwiązanie tej patologicznej sytuacji. Zostały zerwane przez lekarzy stażystów, którzy stwierdzili, że przedstawiciele HSE (Health Service Executive) nie dali im żadnych gwarancji, że sytuacja się poprawi. Stażyści chcieli, aby zagwarantowano im, że dyżury nie będą trwały dłużej niż 24 godziny, a tydzień pracy będzie wynosił 48 godzin. Zmiany miały wejść w życie do końca przyszłego roku. Lekarze twierdzą, że zwodzono ich, nie dając żadnych gwarancji, że zmiany wejdą w życie. Stąd odeszli od stołu rozmów zapowiadając na przyszły wtorek strajk. Pracować normalnie mają jedynie ci na oddziałach rakowych i dializowych.
– Jesteśmy zaskoczeniem stanowiskiem lekarzy. Wydawało nam się, że doszliśmy do porozumienia – komentował decyzję o strajku Barry O’Brien
Rację lekarzom stażystom przyznawał wcześniej nawet Minister Zdrowia.
– Nawet kierowcom ciężarówek nie pozwalamy tak długo pracować. Nie powinniśmy wymagać tego od lekarzy. Jako ojciec, nie chciałbym, aby życie mojego dziecka było w rękach człowieka, który jest wyczerpany – mówił James Reilly. W dodatku tak długie dyżury są po prostu niezgodne z prawem. Europejska dyrektywa European Working Time Directive wyraźnie mówi, że dyżury w szpitalu nie mogą trwać dłużej niż 24 godziny. Tyle, że prawo to jedno, a praktyka to drugie. Dramatyczna sytuacja w irlandzkich szpitalach trwa już przynajmniej od 20 lat. Lekarze specjaliści, którzy zarabiają naprawdę duże pieniądze wolą przyjmować pacjentów prywatnie, bo tak zarobią jeszcze więcej. Szpitale zostawiają młodszym kolegom, którzy są już sfrustrowani takim stanem rzeczy. I dlatego rozpoczną strajk.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.