Irlandzki bóg – heros
Cú Roí mac Dáire to irlandzka postać występująca w wielu opowieściach i legendach, a przede wszystkim w irlandzkich sagach zaliczanych do tak zwanego cyklu Ulsterskiego. Po raz pierwszy w legendach Zielonej Wyspy Cú Roí mac Dáire pojawiał się jako król Munsteru. Był wojownikiem i magiem potrafiącym dowolnie zmieniać swą postać. Ponadto, był podróżnikiem znającym cały świat, a przede wszystkim rozjemcą zwaśnionych mieszkańców celtyckich osad. Ponieważ był magiem, w maju gdy, zaczynała się dobra dostępność do kwiatów i ziół, spalano ku jego czci wiązanki zielne i kwiatowe. Dlatego też wiosna jest czasem, aby wspomnieć tę celtycką postać, która dla wielu mieszkańców Szmaragdowej Wyspy przed wiekami była bardzo znana i wielbiona.
Kim był
Cú Roí mac Dáire był herosem prowincji Munster. Urodził się jako bóg, wkrótce został zaś herosem. Wiązało się to z jego niezwykłą siedzibą, która jako forteca przemieszczała się wraz z nim po zaświatach, a także po całej kuli ziemskiej.
Dawni Celtowie sądzili, że Cú Roí mac Dáire podróżując po zaświatach spotykał tam ich dawno zmarłych bliskich. Dlatego też wiosną wylewano dla niego nad brzegami wód mleko i świeżą maślankę, z prośbami o pozdrowienie zmarłych i poproszenie ich o ochronę. Niektórzy badacze historyczni sądzą, iż pierwowzorem postaci Cú Roía maca Dáire mogło być jedno z irlandzkich bóstw z czasów przedceltyckich, najprawdopodobniej o charakterze solarnym. Dlatego też składano mu ofiary przebłagalne i dziękczynne, gdy tylko na niebie świeciło jasno słońce.
Co oznacza jego imię
Znaczenie imienia Cú Roí najczęściej tłumaczy się jako „pies z równiny” lub „pies z pola bitwy”. Według jednej z opowieści, podczas wydanej przez siebie uczty, wiecznie siejący zamęt Briccriu podjudził trzech ulsterskich bohaterów: Conalla, Cúchulainna i Loegaire do współzawodnictwa o olbrzymią porcję mięsa przeznaczoną dla najodważniejszego wojownika. Z każdej z prób, jakim ich poddano, zwycięsko wychodził Cúchulainn, ale Conall i Lóegaire nie chcieli uznać tego wyniku, zatem rywalizacja trwała nadal. Spór rozstrzygnął Cú Roí, który przeistoczony w olbrzyma, wyzwał ich na pojedynek na ścinanie głów. Każdy z nich miał najpierw ściąć głowę olbrzymowi, ale potem pozwolić mu na to samo. Zarówno Conallowi jak i Lóegaire udało się pozbawić głowy Cú Roía, lecz ten za każdym razem podnosił ją i odchodził zwycięsko. Gdy przyszła kolej, aby sami poddali się ciosowi – uciekli. Cúchulainnowi również nie udało się zabić Cú Roía, ale kiedy honorowo chciał przyjąć jego cios, ten wyjawił mu swoją tożsamość, oszczędził Cúchulainna i ogłosił go największym bohaterem Szmaragdowej Wyspy. Opowieść ta stała się zalążkiem późniejszego mitu o zielonym rycerzu, którego bardzo kochają mieszkańcy Irlandii.
Blathnat
Pewnego razu, gdy Cú Roí doglądał mieszkańców ziemi, zauważył kąpiącą się piękną dziewczynę o ciemno rudych, długich włosach. Dziewczyna po zażyciu kąpieli dosiadła białego konia i szybko gdzieś odjechała. Następnego dnia, mniej więcej o tej samej porze, heros znów zaczaił się w przyrzecznych zaroślach wyczekując na miedzianowłosą dziewczynę. Nie czekał zbyt długo, gdy znów na białym koniu zajechała w to miejsce upatrzona przez niego piękność. Przez okrągły tydzień napawał się widokiem miedzianowłosej piękności, gdy w końcu wyszedł z zarośli i pocałował kobietę w rękę, podał jej ramię, aby wsiadała na swojego rumaka. W międzyczasie mężczyzna poprosił dziewczynę, aby ta wyjawiła mu swoje imię i pozwoliła zaprosić się na spacer w dniu następnym.
Tak oto Cú Roí poznał Blathnat, która przystała na jego propozycję spaceru. Tak naprawdę nie wiadomo, dlaczego Blathnat pozwoliła zaprosić się przez Cú Roí mac Dáire, ponieważ znienawidziła go bardzo dlatego, bo bez jej pozwolenia oglądał jej nagość, gdy ta zażywała kąpieli. Irlandzki heros zauroczony pięknem kobiety szybko poprosił ją o rękę, ale ta mimo to, że nie zdołała go nigdy pokochać, szybko się zgodziła na propozycję młodzieńca.
Zdrada Cúchulainna
Gdy heros Cú Roí mac Dáire, podczas wspomnianego współzawodnictwa o dużą porcję mięsa ogłosił Cúchulainna największym bohaterem Szmaragdowej Wyspy, oglądająca tę sytuację Blathnat zakochała się w zwycięzcy tego konkursu. Jednakże w niedługim czasie, między wspomnianymi dwoma młodzieńcami zaistniał konflikt, dlatego też Cú Roí musiał się ukrywać w swoim zamku.
Zakochana w Cúchulainnie Blathnat, który w tym czasie był już wrogiem jej męża Cú Roía, zdradziła mu wejście do twierdzy męża poprzez wlanie mleka do strumienia przepływającego przez zamek. (Często też w codziennym życiu Irlandczyków, rozlanie się mleka definiuje się żartobliwie słowami, … „aby nie pociekło ono do fortecy Cú Roía”…).
Wierny bard
Cuchulainn mógł wtedy odkryć kierunek w jakim płynęło wspomniane mleko, które podpływało aż do bramy zamku Cú Roía. W bitwie, która się zawiązała między młodzieńcami, Cú Roí poległ. Cúchulainn szybko odjechał z tego miejsca, zabierając ze sobą uszczęśliwioną swoim wdowieństwem Blathnat. Zabrał też barda Cú Roía, Fer Cherdne, który śpiewem i poezją miał umilać drogę podróżnym.
Jednak wyrzuty sumienia Fer Cherdnemu nie dawały spokoju. Nie mógł on zdzierżyć tego, że śpiewa dla zabójcy swojego pana. Poprosił zatem Cúchulainna, by zatrzymać się nad urwiskiem, gdzie chciał zaspokoić swoją rzekomą potrzebę fizjologiczną. Zatrzymawszy pojazd, wierny bard wykorzystał sposobność do pomszczenia Cú Roía, swego pana. Chwycił szybko Blathnat i razem z nią rzucił się w przepaść.
Cú Roí starcił ziemską powłokę z rąk Cúchulainna, ale do dziś jest panem w boskim panteonie irlandzkich bóstw.
Ewa Michałowska -Walkiewicz
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.