O co chodzi w tym skandalu? Już chyba wszyscy się pogubili. Minister Wielkiej Brytanii twierdzi, że za koniną odkrytą w wołowinie stoją polskie i włoskie gangi. Francuzi wskazują zaś na Rumunów…
Chyba nikt nie przypuszczał, że odkrycie dokonane przez irlandzki sanepid zatoczy tak szerokie koła. W zeszłym miesiącu naukowcy odkryli, że w kilku burgerach sprzedawanych w Irlandii i Wielkiej Brytanii znajduje się końskie DNA. Natychmiast zamknięto irlandzką firmę Silvercrest, która je sprzedawała. Rozpoczęto dochodzenie mające wyjaśnić, kto mieszał tańszą koninę z droższą wołowiną. Minister Rolnictwa, Simon Coveney oskarżył polskie firmy o ten proceder. Polskie instytucje rozpoczęły własne dochodzenie i zaprzeczyły doniesieniom Irlandczyka. Ten nie dał się jednak przekonać. W zeszłym tygodniu głos zabrał brytyjski minister ds. środowiska, aprowizacji i wsi Owen Paterson. Według brytyjskich ekspertów istnieją dowody, że za skandalem z koniną stoją polskie i włoskie gangi. Weterynarze pracujący w rzeźniach mają być zastraszani i zmuszani do wpisania w dokumenty, że sprzedawane mięso to wołowina, choć w rzeczywistości to tańsza wieprzowina lub konina. Kilo wołowiny można kupić za 4 euro, podczas gdy konina kosztuje zaledwie 90 centów…
W tym czasie w sprawę zaangażowała się już Francja. Okazało się, że sześć sieci supermarketów – Auchan, Casino, Carrefour, Cora, Monoprix i Picard – wycofuje kilka produktów firm Findus i Comigel, obawiając się, że zaopatrzono je w mylące etykiety. Mrożone lasagne i spaghetti bolognese tych firm wycofano już w zeszłym tygodniu. Findus sam wykrył koninę w swoim wołowym farszu i zawiadomił FSA.
Natychmiast poinformowano, że za tym skandalem stoją rumuńskie firmy… Konina ma pochodzić właśnie z tego kraju, a rozprowadzana jest po całej Europie przez firmy Cypryjskie, holenderskie i francuskie…
– Sprawa jest wciąż badana i pojawia się coraz więcej wątków – informuje minister Coveney. Na razie Food Safety Authority of Ireland doradza klientom, którzy kupili podejrzane produkty, aby zwrócili je do sklepów.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.