Mimo kryzysu wymiana handlowa pomiędzy Polską a Irlandią wciąż rośnie. Niestety wciąż więcej sprowadzamy z Irlandii niż do niej wysyłamy…
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w pierwszych siedmiu miesiącach 2013 polsko–irlandzkie obroty handlowe, w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego, zwiększyły się o 58,1 mln euro, czyli wzrosły o 7,6 procenta. Teraz wymieniamy się towarami wartymi 820,3 miliony euro. Polski eksport do Irlandii wzrósł o 4,3 proc. do poziomu 261,7 mln euro, zaś nasz import z Irlandii zwiększył się o 9,2 proc. i wyniósł 558,6 mln euro. W konsekwencji pogorszeniu uległo saldo polskich obrotów handlowych z Irlandią.
W porównaniu do sytuacji sprzed roku w okresie styczeń-lipiec 2013 polski eksport do Irlandii zwiększył się o 10,8 mln euro. Wzrost eksportu nastąpił w grupie artykułów rolno-spożywczych, wyrobów przemysłu chemicznego, produktów mineralnych, wyrobów przemysłu drzewno-papierniczego, wyrobów ceramicznych. W pozostałych grupach towarowych eksport zmniejszył się, przy czy największy spadek sprzedaży wystąpił w eksporcie wyrobów przemysłu elektromaszynowego, skór oraz wyrobów metalurgicznych. W tym samym okresie zmieniała się również struktura naszego eksportu do Irlandii. W największym stopniu wzrósł udział artykułów rolno-spożywczych (z 34,2 proc. w okresie styczeń-lipiec 2012, do 37,2 proc. w tym roku.), produktów mineralnych oraz wyrobów przemysłu chemicznego. Z kolei największy spadek odnotowano w eksporcie skór. Niepokoi również znaczny spadek udziału sprzedaży wyrobów polskiego przemysłu elektromaszynowego w całości naszego eksportu do Irlandii. Na przestrzeni roku spadł on z 32,3 proc. do 26,1 proc.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.