Pandemia niewątpliwie wywarła także ogromny wpływ na rynek mieszkaniowy, ale ten trend na irlandzkim rynku nieruchomości utrzymuje się już od kilku lat. Ciągle brakuje domów na sprzedaż. Mimo kryzysu liczba transakcji zakupowych w stosunku do ubiegłego roku wzrosła o 29 proc., choć na sprzedaż do 1 grudnia wystawiono o 11 500 domów mniej niż w roku ubiegłym.
Z najnowszego raportu dotyczącego rynku nieruchomości sporządzonego dla Daft.ie – największego serwisu poświęconego nieruchomościom w Irlandii – wynika, że ceny domów w Dublinie wzrosły o 3,4 proc. w 2021 r. W całej Irlandii wzrost cen wyniósł średnio o 7,7 proc.
Nie można już kupić nieruchomości tanio – przeciętny dom kosztował 290 998 euro. W Dublinie ceny domów, w zależności od dzielnicy i odległości do centrum, kształtowały się od 320 tys. do 620 tys. euro. W Galway ceny domów wzrosły o 1,6 proc., w Cork o 5,5 proc., a w Limerick i Waterford odpowiednio o 6,4 i 7,5 proc.
Nowe dane pokazały, że podział między obszarami wiejskimi i miejskimi trwa nadal, ale ceny nieruchomości na wsi rosną o wiele szybciej niż w miastach. Pojawiły się też znaczące różnice cen w zależności od regionu. Wzrost cen domów w Munster (poza miastami) wyniósł 9,2 proc., podczas gdy w Leinster (bez Dublina) wynosił 11,9 proc. Największy wzrost cen w Irlandii odnotowano w Connacht-Ulster – aż 14,6 proc.
Radosław Kotowski
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.