Chcesz zacząć studia w Irlandii? Bez załapania się na dofinansowania będziesz potrzebował naprawdę dużo pieniędzy. Studia na Zielonej Wyspie należą bowiem do najdroższych na świecie. Dowodzą tego sami studenci, których ogromna część musi pracować, by móc sfinansować swoją uniwersytecką edukację.
Wykształcenie wyższe stanowi i zawsze stanowiło przepustkę do „lepszego świata”. Jakkolwiek tytuł magistra nie gwarantuje znalezienia pracy, często okazuje się on niezbędny, by móc normalnie funkcjonować na rynku zatrudnienia. Zwłaszcza, jeżeli chce się znaleźć pracę zgodną z własnymi zainteresowaniami.
Dlatego też coraz więcej osób studiuje. Także w Irlandii. Problem tylko, że na Zielonej Wyspie koszt uzyskania tytułu licencjackiego i magisterskiego wiąże się z gigantycznymi kosztami. Jak wynika z licznych raportów, Irlandia ma jedne z najwyższych czesnych w Europie i na świecie.
Ubiegłoroczny raport Komisji Europejskiej mówi wprost – Irlandia ma drugie najwyższe czesne w Europie. Bije nas jedynie Wielka Brytania, a w szczególności Anglia. Chlubnym wyjątkiem na mapie Zjednoczonego Królestwa jest Szkocja, w której szkoccy studenci oraz ci spoza Wielkiej Brytanii w ogóle nie muszą płacić czesnego.
W skali światowej, choć nie załapaliśmy się na podium, wciąż znajdujemy się w ścisłej czołówce. Jak wykalkulował „The Journal.ie”, pod względem wysokości czesnego Irlandia znalazła się na ósmym miejsce. Na samym szczycie światowej czołówki wylądowała również Wielka Brytania. Tamtejsi studenci muszą zainwestować naprawdę dużo pieniędzy w swoje wykształcenie.
Omawiając irlandzkie czesne warto przytoczyć konkretne stawki, zwłaszcza, że te dostępne są na stronach uniwersytetów. W Trinity College Dublin za studiowanie przyjdzie nam zapłacić średnio 6 tys. euro rocznie. W NUI Galway zapłacimy nieco drożej, bo ok. 6,6 tys. euro na rok. Natomiast w University College Cork średnie roczne czesne wynosi aż 7,1 tys. euro.
W przypadku wspomnianych uniwersytetów średnią zawyżają pojedyncze kierunki. Na przykład za rok studiów stomatologicznych na Trinity College przyjdzie zapłacić aż 9,6 tys. euro. Podobnie sprawa ma się na University College Cork. Należy nadmienić, że przytoczone stawki dotyczą tylko studiów licencjackich. Studia magisterskie są odczuwalnie droższe.
Dla wielu rodzin takie kwoty są mocno zaporowe. Dlatego też większość studentów, by w ogóle móc pozwolić sobie na podjęcie studiów, musi podjąć pracę. Jak podaje „Irish Examiner”, na Zielonej Wyspie aż ponad 2/3 studiujących musi imać się jakiejś roboty.
Żeby móc pogodzić zarabianie ze studiowaniem, przeważająca większość żaków podejmuje się pracy na pół etatu. Średnio – 17 godzin i 216 euro tygodniowo. Taki tryb życia nie należy do najlżejszych – wielu pracujących studentów boi się, że zawali egzaminy. Do których nie mają czasu się uczyć właśnie przez podjętą pracę. Warto więc docenić, że studia dzienne na polskich uczelniach państwowych są (jeszcze) darmowe.
Przemysław Zgudka
W tych krajach studia są najdroższe na świecie
1. Wielka Brytania
2. Stany Zjednoczone
3. Japonia
4. Korea Południowa
5. Kanada
6. Australia
7. Nowa Zelandia
8. Irlandia
9. Izrael
10. Holandia
Źródło: OECD
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.