Pracę na Zielonej Wyspie można uznać oficjalnie za stresującą. W najnowszej ankiecie Central Statistics Office (CSO) aż ponad jedna trzecia respondentów przyznała, że często pracuje w stresujących warunkach.
Każdy, kto pracował, zdaje sobie sprawę, że zarabianie na chleb to nie przelewki. Punktualność oraz sumienność i dokładność w wykonywaniu powierzonych obowiązków należą do podstawowego dekalogu pracownika. Który nierzadko musi wyciskać z siebie siódme poty.
Pod względem włożonego wysiłku okazuje się jednak, że jedna praca może być nierówna drugiej. Są zawody wymagające od osób je wykonujących znacznie więcej odporności psychicznej niż inne. Regularne bycie pod wpływem wpływem stresujących czynników to codzienność wielu pracujących mieszkańców Zielonej Wyspy.
Czynniki stresogenne w pracy są kolejną rzeczą, której postanowił przyjrzeć się irlandzki urząd statystyczny. Opublikowane przez niego wyniki badań można uznać za niepokojące – aż ponad 38 proc. irlandzkich pracowników przyznało, że w swojej pracy „zawsze lub często” musi pracować pod presją przełożonych.
Jak zauważyli autorzy badania, ryzyko bycia narażonym na stres powiązane jest z dwoma czynnikami. Po pierwsze – zależne jest ono od wielkości przedsiębiorstwa, w którym pracujemy, przy czym im większa firma, tym większe narażenie na stres. Drugim czynnikiem jest posiadane wykształcenie – okazuje się, że wraz z poziomem wykształcenia rośnie podatność na sytuacje stresowe.
Stresogenność jest uzależniona również od wykonywanego zawodu. Nie powinno być zbytnim zaskoczeniem, że najbardziej stresującą pracę mają osoby pracujące w służbie zdrowia i urzędach socjalnych. Na drugim biegunie znaleźli się pracownicy branży artystycznej, rozrywkowej i wypoczynkowej – wśród pracowników tych sektorów poziom stresu okazał się najniższy.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.