Irlandia nawet w czasach kryzysu to wciąż jeden z najdroższych krajów UE. Według badań przeprowadzonych przez Unię Europejską żywność, alkohol czy papierosy są o wiele droższe niż w innych krajach UE.
Agencja Eurostat, która sprawdziła ceny w 37 krajach Europy właśnie opublikowała swój najnowszy raport dotyczący żywności, napojów i papierosów. Niestety nie mamy się z czego cieszyć. Ceny są tu o 18 procent wyższe niż wynosi średnia europejska. I to wliczając kraje, które nie są członkami UE, jak Norwegia czy Szwajcaria. Zielona Wyspa plasuje się tuż za tymi krajami, które są przecież najdroższe na całym świecie. Dla porównania w Polsce mamy jedne z najniższych cen w Europie. Mniej płacą tylko mieszkańcy biednej Macedonii. Według statystyk w kraju nad Wisłą płacimy za jedzenie i picie o 39 procent mniej niż średni Europejczyk.
W Irlandii zaś najgorzej mają palacze. Ceny papierosów są najwyższe w całej UE i są aż dwukrotnie droższe niż średnia w Europie. W Polsce dla porównania są prawie dwukrotnie niższe…
Podobnie sprawa wygląda z alkoholem. Co prawda najgorzej mają miłośnicy trunków w Finlandii, gdzie płacą 175 procent średniej europejskiej, ale w Irlandii trzeba płacić o 62 procent więcej niż na kontynencie. W Polsce akurat ceny alkoholu zbliżają się do przeciętnej.
Niestety nie tylko miłośnicy używek mają ciężkie życie na Zielonej Wyspie. Ceny żywności też są wyższe niż w reszcie Europy. Ceny poszczególnych kategorii, jak mięso, ryby, pieczywo, czy mleko i sery są o od 10 do 20 procent wyższe niż w innych krajach. W Polsce dla odmiany mięso, ryby czy wyroby mleczne są najtańsze w całej UE. Są o prawie połowę niższe niż w całej Unii. Także owoce, warzywa i oleje są na Zielonej Wyspie droższe o średnio 20 procent, podczas gdy w Polsce są najtańsze w całej UE.
Ze statystyk wynika, że najdroższym państwem na naszym kontynencie jest Norwegia, gdzie ceny są bez porównania najwyższe, często dwu, czy nawet trzykrotnie. W samej Unii najdroższa jest Dania, gdzie za żywności i napitki trzeba płacić o 43 procent więcej niż w reszcie UE. Zaraz za nią jest Szwecja, Austria, Finlandia a zaraz potem Irlandia. Wysokie ceny w Irlandii bardzo ciężko jest w logiczny sposób wyjaśnić. Bo dlaczego mięso, które Irlandia eksportuje na potęgę jest o 10 procent droższe niż w sąsiedniej Wielkiej Brytanii? Podobnie sprawa wygląda z jajkami, mlekiem czy serem, które stąd są eksportowane, a zarazem o 19 procent droższe niż w reszcie Europy… Albo dlaczego za produkowaną tu whiskey musimy płacić więcej niż płacą inne europejskie narody?
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.