Sąd zdecydował, że nazwisko winnego musi pozostać anonimowe
57-letni mężczyzna opisywany w mediach jako „były prominentny polityk” przyznał się do napaści seksualnej na ośmioletniej dziewczynce pochodzącej z Cork. Wkrótce rozpocznie się jego proces, podczas którego, mimo wagi zbrodni ma pozostać anonimowy.
Pedofil, którego nazwiska, jaki pisze „Irish Independent”, „nie można upublicznić ze względów prawnych”, niedawno przyznał się do napaści seksualnej na dziecku, do której doszło prawie 20 lat temu. Stojąc przed sądem, zapytany o to, czy przyznaje się do popełnionego w listopadzie 2003 r. gwałtu, głośno potwierdził, że jest winny.
Podczas rozprawy sędzia Helen Boyle została poinformowana przez prokuratora Lily Buckley BL, że oskarżony przy pierwszej nadarzającej się okazji oświadczył pisemnie, że przyzna się do winy, gdy sprawa trafi do sądu. Prokurator zwróciła się również o odroczenie terminu sprawy, aby umożliwić przygotowanie raportów, które pomogą sędziemu w wydaniu wyroku. Kate Aherne BL, występująca w imieniu oskarżonego, powiedziała, że jej klient dobrowolnie zrzekł się kaucji i trafił do aresztu.
Sędzia zgodnie z życzeniem prokurator postanowiła odroczyć rozprawę następnych posiedzeń Okręgowego Sądu Karnego do 25 kwietnia, aby dać wystarczająco dużo czasu na przygotowanie opinii biegłym. Do tego czasu ofiara będzie miała również możliwość złożenia swojego oświadczenia.
Sędzia nałożyła również ograniczenia w informowaniu o przebiegu procesu i zarządziła, aby sprawca pozostał anonimowy oraz zabroniła publikacji treści w taki sposób, który mógłby umożliwić identyfikację ofiary.
Anna Domańska
FOTO: Cork Courthouse, Anglesea Street, Wikipedia, domena publiczna, CC BY-SA 4.0
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.