Referendum w sprawie tzw. Brexitu zbliża się wielkimi krokami. Już 23 czerwca Brytyjczycy zdecyduja, czy zostaja, czy wychodzą z Unii Europejskiej. Jak sie okazuje, Zielona Wyspa mogłaby z takiego wyjścia ewentualnie skorzystać…
Jak podaje „The Journal.ie”, chodzi przede wszystkim o kadry wykwalifikowanych specjalistów z państw UE. W przypadku odłączenia się Wielkiej Brytanii od UE Irlandia stałaby się głównym celem migracji dla tego typu siły roboczej. Zarówno potencjalni kandydaci, jak i ci już pracujący przenieśliby się na Zieloną Wyspę.
Dlaczego tak miałoby się stać? Przede wszystkim wyjście Wielkiej Brytanii z UE wprowadziłoby w tym kraju cały szereg formalnych utrudnień. Z ograniczeniem wolnego przepływu osób włącznie. Dla cudzoziemców kwestia stałego pobytu na Wyspach wiązałaby się z cyklicznym wypełnianiem ton „papierków”. Nie wspominając o długim czasie oczekiwania na rozpatrzenie podań.
W przypadku Irlandii, która z UE w najbliższym czasie wychodzić nie zamierza, wystarczy tylko przyjechać. Co prawda znalezienie pracy i urządzenie się wiąże się z niemałym wysiłkiem, nie trzeba byłoby jednak bawić się w wyrabianie wizy. Czy załatwianie miliona innych formalności. Jak szacuje Mariano Mamertino, ekspert serwisu Indeed, na Brexicie najbardziej skorzystałyby sektory: technologiczny, farmaceutyczny i finansowy. Oczywiście opuszczenie Unii przez Wielką Brytanię miałoby dla Irlandii także spore skutki uboczne. Znacząco mogłaby ucierpieć na tym gospodarka Irlandii. Czy jednak wystąpi taka ewentualność – dowiemy się już za niecały miesiąc…
PRZEMYSŁAW ZGUDKA
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.