Irlandia ma problem z żebrzącymi Rumunami. A konkretnie z nielegalnym, zorganizowanym procederem, w którym biorą udział. Na Zielonej Wyspie działa szajka, która sprowadza żebraków z Rumunii i wyżebrane pieniądze zgarnia dla siebie. Na jej trop wpadła Garda z Cork.
Życie w Rumunii nie jest łatwe. Mimo że dołączyła ona do Unii Europejskiej w 2007 roku, po dziś dzień jest ona jej najbiedniejszym krajem. Jak przypomina „Romania-Insider.com”, bieda dotyczy aż 1/4 mieszkańców tego kraju.
Ogromna część z nich nie ma szansy na normalne życie. Kto tylko może, wyjeżdża. Nie każdy jednak może załapać się do uczciwej pracy, choć bardzo chce wyrwać się z piekła ubóstwa. Takim z „pomocą” często przychodzą przestępcy.
Ci wpadli na szatański pomysł wzbogacenia się cudzym nieszczęściem. Jak podaje „Irish Examiner”, policja z Cork wpadła na trop szajki sprowadzającej żebrzących Rumunów do Irlandii. Schemat działania był typowy dla tego typu grupy – wyżebranymi pieniędzmi dzielili się oni z jej przywódcami.
O zorganizowanym charakterze żebrania mają świadczyć dokumenty znalezione u grupki Rumunów zatrzymanych do kontroli przez Gardę. Mieli oni przy sobie fakturę na bilety dla dziesięciu osób opiewającą na kwotę ponad 1,1 tys. euro. Funkcjonariusze ustalili, że mają do czynienia ze zorganizowanym procederem – Rumuni najprawdopodobniej regularnie podróżują między Irlandią a swoją ojczyzną.
Z dalszych ustaleń irlandzkiej policji wynika, że proceder wykracza daleko poza Cork. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez portal, rumuńscy żebracy mieli przylatywać na lotniska w Dublinie i Cork. Stamtąd byli rozsyłani do Galway, Limerick i Cork. Ich działalność najprawdopodobniej nie ograniczała się do jednego miasta – po wyżebraniu odpowiedniej kwoty mieli zmieniać miejsce żebrania.
Wielce prawdopodobne, że żebrzący Rumuni korzystali z pomocy lokalnych organizacji charytatywnych. W tym przypadku mielibyśmy więc do czynienia z regularnym wyłudzaniem pieniędzy. Wielce prawdopodobne, że jest to inicjatywa wyłącznie rumuńskich przestępców. Do tej pory Gardzie nie udało się zidentyfikować konkretnej osoby bądź osób, które mogłyby nadzorować działania żebraczej bandy.
Zatrzymani żebracy zostali wypuszczeni. Policjanci ostrzegli ich jednak, że jeżeli jeszcze raz zostaną złapani, z pewnością wylądują w więzieniu. Niektórzy z nich już stanęli przed obliczem sprawiedliwości.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.