Agencja ratingowa Moody’s: Irlandia będzie potrzebowała następnej pożyczki

Rozłożona na łopatki gospodarka Irlandii potrzebowała zastrzyku finansowego w wysokości 85 miliardów euro. Agencja ratingowa Moody’s przewiduje, że to nie wystarczy. W 2013 roku potrzebne będą następne miliardy euro…

Sprawa jest skomplikowana. Premier Irlandii, Enda Kenny zapowiedział referendum w sprawie nowego traktatu fiskalnego Unii Europejskiej. To pokerowe zagranie. Traktat ogranicza niezależność państwa i daje kontrolę UE nad budżetem. Jeśli Irlandczycy powiedzą nie, to może się to równać z wystąpieniem ze strefy euro. A szansa na to jest duża. Obecnie w sondażach zwolennicy Unii mają tylko niewielką przewagę nad przeciwnikami, a przypomnijmy, że już raz Irlandczycy powiedzieli Unii: „nie”. Wtedy trzeba było powtórzyć referendum nad Traktatem Lizbońskim i dopiero za drugim razem zagłosowano na „tak”. Tym razem premier zapowiada, że powtórki referendum już nie będzie. Tymczasem, agencja ratingowa Moody’s przewiduje, że Irlandia już w następnym roku będzie potrzebowała następnej pożyczki, bo 85 miliardów już wykorzystała. W przyszłym roku kraj ma powrócić na rynki finansowe, a obecne wpływy z budżetu mogą się okazać niewystarczające…

Dlatego Moody’s ostro krytykuje decyzję premiera o referendum. Po pierwsze wprowadziła ona zamieszanie wśród potencjalnych inwestorów, którzy obawiają się o jego wynik i mogą wstrzymać swoje inwestycje. Po drugie, referendum może wprowadzić niepotrzebne ciśnienie wśród innych europejskich krajów, które nie zdecydowały się zapytać swoich obywateli o zdanie w tej sprawie. Po trzecie, jeśli wynik referendum byłby negatywny, to Irlandia nie mogłaby liczyć na pomoc państw Unii. A ta może się okazać niezbędna.

Na razie irlandzcy politycy zapowiadają, że nie ma mowy o następnej podwyżce. Innego zdania jest wielu ekspertów, którzy już wyliczyli, że państwo nie uzbiera nadwyżki w wysokości 23 miliardów euro, które będą potrzebne do działania na rynkach finansowych.

– Ciągle uzdrawiamy nasze finanse. Przed nami jeszcze długa droga. Ufam, że ludzie zrozumieją, że powinniśmy mieć zabezpieczenie z Unii – mówił premier Kenny. Na razie nie znamy jeszcze terminu referendum. Najprawdopodobniej odbędzie się ono jeszcze przed wakacjami, wielu wskazuje na maj. Część polityków chce je połączyć z głosowaniem nad ograniczeniem pomocy dla toksycznego Anglo Irish Bank, któremu obcięto by ponad 3 miliardy euro. To mogłoby przekonać ludzi do głosowania na „tak”.