Apele o audyt bezpieczeństw w szpitalach po morderstwie w Cork
Smutne statystyki potwierdzają, że życie w Irlandii staje się coraz bardziej niebezpieczne – liczba morderstw w ciągu ostatniego roku wzrosła prawie dwukrotnie. Teraz okazuje się, że bezpieczne nie są nawet budynki użyteczności publicznej, czego dowodzi tragiczny incydent w szpitalu w Cork. Jego ofiarą padł 89-letni pacjent.
Niedawno na naszych łamach poruszyliśmy temat spadku bezpieczeństwa w Irlandii. Wydawało się jednak, że bezpieczne są szpitale, gdzie ochroniarze powinni być gotowi do interwencji, a pacjenci z zaburzeniami psychicznymi nie powinni być umieszczani na tych samych oddziałach, co inni chorzy. Tym bardziej szokuje to, co zdarzyło się ok. godz. 5.30 w niedzielę 22 stycznia w Cork. Starszy pacjent przebywający na oddziale im. św. Józefa w Mercy University Hospital w Cork został zaatakowany i pobity przez młodego mężczyznę, najprawdopodobniej innego pacjenta. Niestety, po tym ataku zmarł.
Jak opisuje „The Journal”, pacjenci i personel podnieśli alarm i sami zatrzymali napastnika, który wyglądał na bardzo wzburzonego. Unieruchomili go do czasu przybycia Gardy, która posiłkowała się Jednostką Wsparcia Zbrojnego. Ofiarą napaści i brutalnego pobicia był Matthew Healy, 89-letni emerytowany rolnik, wdowiec z Berrings w Cork, którego żona zmarła na początku stycznia. Pan Healy był ojcem dwóch dorosłych synów i córki oraz doczekał się ośmiorga wnucząt.
Schwytanemu na miejscu Dylanowi Magee, 30-latkowi z Cork, postawiono zarzut zabójstwa. Podczas przesłuchania ustalono, że nie znał wcześniej swojej ofiary. Podczas pierwszego wystąpienia oskarżonego w sądzie, które odbyło się już dwa dni po napaści, jego obrońca podkreślał, że jego klient ma problemy ze zdrowiem psychicznym i wymaga leczenia psychiatrycznego. Wskazał, że Magee ma przyznaną rentę inwalidzką z uwagi na jego upośledzenie umysłowe i zwrócił się z wnioskiem do naczelnika więzienia w Cork o udostępnienie jego klientowi leczenia. Obrońca zwrócił się również o bezpłatną pomoc prawną dla jego klienta, na którą sędzia przystał. Magee został osadzony w więzieniu w Cork, gdzie będzie oczekiwał na kolejne rozprawy.
Incydent wstrząsnął całym Cork. – „Kierownictwo i personel Szpitala Uniwersyteckiego Mercy w Cork są zasmuceni i zszokowani tragiczną i nieoczekiwaną śmiercią starszego pacjenta w wypadku w szpitalu i składają najgłębsze kondolencje rodzinie, krewnym i przyjaciołom. Niech spoczywa w pokoju” – przekazał w oświadczeniu rzecznik Szpitala Uniwersyteckiego w Cork. Irlandzka Organizacja Pielęgniarek i Położnych (INMO) wezwała z kolei do przeprowadzenia pełnego audytu bezpieczeństwa we wszystkich irlandzkich szpitalach. Wydaje się to niezbędne w celu zapewnienia lepszej ochrony i zmiany procedur, które zapewnią nam bezpieczeństwo w szpitalach.
Radosław Kotowski
FOTO: Charlesolivercork, Wikipedia, domena publiczna, CC BY-SA 4.0
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.