Nasza Gazeta w Irlandii Ostry trans - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Ostry trans

Jedno jest pewne. Drugiego takiego zespołu jak Ministry nie ma na całym świecie. Grupa miksuje brzmienia punka, elektro i ambientu. I już 18 lipca zagrają w Dublinie. A ich koncerty to dźwiękowa orgia…

Zespół powstał w 1981 roku w Chicago. Na początku nic nie wskazywało, że będzie to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów na świecie. Al Jourgensen lider zespołu swój pierwszy album nagrał z muzyką… taneczną. Na pierwszym albumie With Sympathy słychać muzykę pop o brzmieniu bardzo przypominającym elektro. Jourgensen do tej pory się jej wstydzi i wielokrotnie odżegnywał się od tego okresu swojej twórczości.
Kolejny album Ministry był krokiem w stronę elektronicznej awangardy. Większą rolę zaczęły odgrywać sample, które były bardzo ważnym elementem późniejszej twórczości Jourgensena. Można znaleźć wiele wspólnych elementów tej muzyki i ambientu np. Aphex Twin, The Orb, Biosphere, czy Meat Beat Manifesto. Album The Land of Rape and Honey, wydany w 1988 był już wielkim przełomowy. Jourgensen ruszył w kierunku metalu. Płytka osiągnęła wielki sukces na listach przebojów muzyki alternatywnej. W 1989 ukazał się kolejny album zatytułowany The Mind is a Terrible Thing to Taste. Zespół kontynuował obrany wcześniej kierunek, dodając jeszcze elementy punka ( Jourgensen współpracował w tym czasie z Jello Biafrą znanym z Dead Kennedys tworząc projekt Lard). W ciągu następnych kilku lat członkowie zespołu intensywnie zajęli się praca nad side-projektami. Jourgensen, prócz Biafry, współpracował też z Trentem Reznorem, tworząc projekt 1000 Homo DJs oraz Revolting Cocks – dodający do eklektycznej muzyki humorystyczne teksty. W 1991 Ministry wkroczyło na listy przebojów z kompozycją Jesus Built my Hotrod z gościnnym występem Gibbyego Haynesa, wokalisty punkowego projektu muzyczno-happeningowego Butthole Surfers. 14 czerwca 1992 ukazał się album Psalm 69: The Way to Suceed and the Way to Suck Eggs. Podstawę dla niego przygotował singel z Jesus Built my Hotrod, ale także rosnąca popularność Nine Inch Nails. Album ten był najlepiej sprzedającym się krążkiem zespołu, pozwolił Ministry dostać się do mainstreamu i jest uważany za ich najlepsze dzieło. Znalazły się na nim choćby takie utwory jak powstały we współpracy z czołowym pisarzem Beat Generation Williamem Burroughsem Just One Fix poruszający temat narkotyków oraz N.W.O. (New World Order), będący protestem przeciw amerykańskiej interwencji w Iraku i w ogóle politykę prezydenta USA George’a Busha Seniora.
W następnych latach zespół napotkał na swojej drodze wiele problemów. Największym były narkotyki, przede wszystkim uzależnienie Jourgensena od heroiny. W wywiadach otwarcie przyznawał on, że nie pamięta zupełnie kilka lat ze swojego życia, a w tym okresie powstały przecież udane płyty zespołu. Kolejny album ( Filth Pig )ukazał się dopiero w 1996. Sample i elektronika ustąpiły miejsca hałaśliwym, dysonansowym partiom gitarowym a automat perkusyjny stanowiący podstawę sekcji rytmicznej na poprzednich albumach został zastąpiony żywą perkusją. Komercyjnie płyta poniosła porażkę, została źle oceniona przez większość krytyków i wzbudziła kontrowersje wśród fanów.
W 1999 roku wydany został album Dark Side of the Spoon, na którym pojawiły się elementy Ministry z lat wczesnej twórczości, czyli elektronika stylizowana na elektro. Płyta została zadedykowana Williamowi Tuckerowi, ex-gitarzyście Ministry, który popełnił samobójstwo.
W 2001 roku z powodu ukąszenia przez jadowitego pająka Jourgensen porzucił narkotyki, co było punktem zwrotnym dla zespołu. W 2003 roku wydany został album Animositisominia, który znacznie bardziej przypominał dokonania zespołu z przełomu lat 80. i 90. W 2003 roku zespół opuścił Paul Barker z przyczyn osobistych.
W 2004 roku rozpoczął się nowy okres twórczości: razem z albumem Houses of the Molé rozpoczęła się trylogia skierowana przeciwko ówczesnemu prezydentowi USA, George W. Bushowi. Muzycznie były to najbardziej agresywne, przypominające thrash metal kompozycje Ministry. Kolejne części trylogii to Rio Grande Blood z 2006 roku oraz The Last Sucker z 2007 roku. W trakcie nagrywania Rio Grande Blood Jourgensen ogłosił, iż po wydaniu następnej płyty Ministry zakończy działalność. 15 lipca 2008 w warszawskim klubie Stodoła Ministry zagrało swój jednocześnie pierwszy i ostatni koncert w Polsce. Był to przedostatni koncert tej grupy.
W 2008 roku grupa została rozwiązana. Na szczęście reaktywowali się i teraz pokażą na co ich stać na irlandzkiej ziemi. Bilety w cenie 32,50 euro. Zagrają przy Vicar Street w Dublinie.


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.