70-latek z hrabstwa Down trafił przed sąd za obrzydliwe zachowanie

Emeryt skazany za napaść na synową na cmentarzu

Młoda kobieta wraz z dwójką krewnych odwiedzała w kwietniu 2021 r. grób teściowej na cmentarzu na półwyspie Ards. Przypadkowe spotkanie z teściem, do którego tam doszło, skończyło się napaścią, którą zajął się sąd. 70-latek właśnie usłyszał wyrok.

To nie było miłe spotkanie na cmentarzu. Młoda synowa 70-letniego mieszkańca hrabstwa Down spotkała go na cmentarzu, gdzie odwiedzała grób teściowej. Po złożeniu kwiatów na grobie żony emeryt potknął się i synowa pomogła mu wstać. Gdy szli chodnikiem, teść zaczął ją molestować: napierał na nią, a następnie zaczął obmacywać. Przyznał, że kiedy mieszkała w ich domu, miał ochotę ją złapać od tyłu. Gdy kobieta powiedziała mu, żeby przestał, ten zaśmiał się, klepnął ją w pośladek, po czym poszedł do swojego samochodu.

Takie zachowanie teścia nie mogło ujść mu na sucho, mimo że następnego dnia udał się do domu synowej i przeprosił za swoje zachowanie na cmentarzu. Kobieta mimo to zgłosiła incydent policji, a sprawca został zatrzymany. Podczas przesłuchania mężczyzna początkowo zaprzeczył, później jednak przyznał się do zarzutu napaści na tle seksualnym.

Przed sądem, gdzie trafił 70-latek, ujawniono, że zarówno oskarżony, jak i jego synowa sprawowali opiekę nad żoną mężczyzny, gdy ta była chora, aż do jej śmierci w 2020 r. Obrońca emeryta podkreślał, że przeprosiny, które miały miejsce następnego dnia po napaści na tle seksualnym, były wyraźną oznaką skruchy jego klienta i zaznaczył, że przed śmiercią żony pozwany doświadczył „ogromnego stresu”. Przyznał jednak, że to „nie usprawiedliwiało jego zachowania w danym dniu” i podkreślił, że jego klient nie był wcześniej karany.

70-latkowi oszczędzono odsiadki w więzieniu i skazano go na 16 miesięcy w zawieszeniu na trzy lata. Oprócz tego sędzia umieścił emeryta w rejestrze przestępców seksualnych na 10 lat i wydał pięcioletni zakaz zbliżania się do skarżącej. Sędzia ostrzegł również oskarżonego, że każde kolejne przestępstwo, które mógłby popełnić w ciągu najbliższych trzech lat, może doprowadzić do odwieszenia kary pozbawienia wolności i posłać go za kratki.

NG