Nasza Gazeta w Irlandii 143 tys. euro dla pracownicy restauracji - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

143 tys. euro dla pracownicy restauracji

Komisja ds. Stosunków w Miejscu Pracy przyznała pracownicy odszkodowanie w wysokości ponad 143 tys. euro za dyskryminację ze względu na płeć. Zasądzona kwota jest drugą co do wielkości przyznaną przez WRC indywidualnemu skarżącemu w tym roku. Irlandzkie Centrum Praw Migrantów, które reprezentowało kobietę w postępowaniu, stwierdziło, że to największa rekompensata przyznana w ciągu ostatniej dekady.

W swojej skardze Sharanjeet Kaur, obywatelka Indii, utrzymywała, że porzuciła poprzednią pracę na stanowisku szefa kuchni w Malezji i przyjechała do Irlandii w 2020 r. z obietnicą „znacznego” wynagrodzenia za pracę w „Bombay House” w Skerries, w hr. Dublin.

Miała gotować i zarządzać zespołem, jednak jej obowiązki ograniczyły się do zmywania naczyń i sprzątania kuchni. Sama znalazła się pod „ciągłą groźbą szantażu i deportacji”, otrzymując zaledwie 200 euro za 50-godzinny tydzień pracy.

Sprawę prowadziła adwokat Sylwia Nowakowska, a całą historię opisał m.in. „Irish Examiner”.

Kaur mieszkała wraz z siedmioma innymi osobami, w tym pracownikami restauracji, w jednym domu – dzieląc sypialnię z inną kobietą.

W oświadczeniu przed Trybunałem, poszkodowana powiedziała, że od pierwszego tygodnia pracy jeden z jej kolegów fałszywie oskarżył ją o utrzymywanie „niewłaściwych stosunków” z innym, żonatym pracownikiem. Próbował ją „szantażować”, grożąc wysłaniem zdjęć do jej rodziny w Indiach. Później „poprosił ją”, aby zamieszkała z nim podczas nieobecności jego żony.

Inny współpracownik, starszy mężczyzna, wielokrotnie nagabywał ją, że chce ją pocałować i uprawiać z nią seks – dotykając przy tym jej policzka i górnej części ciała. Kobieta bała się wejść do chłodni w restauracji z obawy, że może być napastowana lub zgwałcona. Nie znalazła wsparcia w swojej współlokatorce, która, zaprzyjaźniona z mężczyznami z pracy, zdradzała szczegóły na temat Kaur, opisując jej części ciała, bieliznę i kosmetyki.

Poszkodowana twierdzi, że nie miała „nikogo, do kogo mogłaby się zwrócić o pomoc”, ponieważ wydawało jej się, że wszyscy pracownicy i kierownictwo byli „współwinni” jej nękania.

Trybunał usłyszał, że Kaur początkowo otrzymywała zapłatę w kwocie 200 euro tygodniowo przelewem na konto bankowe między wrześniem 2021 r. a kwietniem 2022 r. Od maja 2022 r. właściciel zaczął wypłacać jej ok. 500 euro tygodniowo, ale po otrzymaniu wynagrodzenia, zmuszał ją do oddania mu 290 euro w gotówce. W rezultacie zarabiała zaledwie 4,46 euro za godzinę, pracując 50 godzin tygodniowo.

Opowiadając o warunkach pracy, kobieta twierdziła, że jednym z jej cotygodniowych obowiązków było siekanie 160 kg cebuli w ciągu jednego dnia. Pewnego razu musiała przenieść 20-kg pojemnik z surowym kurczakiem do innej restauracji oddalonej o ćwierć kilometra. Jej przerwa obiadowa zwykle trwała tylko pięć minut dziennie.

Kaur powiedziała Trybunałowi, że powodem, dla którego została ostatecznie zwolniona w listopadzie 2022 r., była odmowa wybrania gotówki i oddania jej pracodawcy.

W piśmie informującym o zwolnieniu firma twierdziła, że powódka kłóciła się z innymi pracownikami. W rzeczywistości, „poprosiła ich tylko, aby jej nie dotykali”.

Przedstawiciele pozwanej firmy opuścili przesłuchanie WRC 30 stycznia tego roku, sprzeciwiając się obecności dwóch funkcjonariuszy Gardaí z National Protective Services Bureau, których zadaniem było chronić Kaur z powodu skargi na zastraszanie świadków po wcześniejszym przesłuchaniu WRC.

Sędzia WRC opisała zeznania Kaur jako „niepokojący katalog dyskryminacji, nękania i molestowania seksualnego, których pracownica doświadczała niemal codziennie przez cały okres zatrudnienia”.

Uznając skargę dotyczącą dyskryminacji ze względu na płeć, sędzia orzekła, że firma Bombay Bhappa Ltd naruszyła Ustawę o równości zatrudnienia i przyznała Kaur maksymalne odszkodowanie w wysokości dwuletniego wynagrodzenia, czyli 60 tys. euro.

Kobieta otrzymała również kwotę rocznego wynagrodzenia w wysokości 30 tys. euro na mocy Ustawy o nieuczciwych zwolnieniach. Ponadto, stwierdzając, że pracodawca odmówił pracownikowi premii niedzielnej, przerw zmianowych, corocznego urlopu i płatnych uprawnień urlopowych o wartości 2 905 euro, sędzia wydała nakaz zapłaty tej kwoty, a także zapłaty odszkodowania o łącznej wysokości 35 tys. euro za różne naruszenia praw.

Przyznała również 7 450 euro za bezprawne potrącenia z wynagrodzenia, z naruszeniem Ustawy o wypłacie wynagrodzeń, 575 euro za niedostarczenie umowy o pracę na piśmie oraz 7 248 euro za niedobór wynagrodzenia zgodnie z Ustawą o krajowej płacy minimalnej.

Łączna kwota nakazów przeciwko Bombay Bhappa Ltd w tej sprawie wyniosła 143 268 euro.

AD

FOTO: https://twitter.com/WRC_ie


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.