Nasza Gazeta w Irlandii Wzrastają ceny prądu i gazu. Aż o 300 euro rocznie - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Wzrastają ceny prądu i gazu. Aż o 300 euro rocznie

Bord Gais Energy to jeden z największych dostawców energii w Irlandii. Firma właśnie zapowiedziała, że od sierpnia podnosi ceny prądu o 10-14 procent, a gazu o 20-30 procent.

Bord Gais ma ponad milion klientów w Irlandii. Ponad 114 000 z nich już teraz nie radzi sobie ze spłatami wysokich rachunków i zalega z płatnościami przez ponad 2 miesiące. Liczba dłużników powiększyła się aż o 300 procent w zeszłym roku. Mimo tego firma zapowiedziała, że podnosi ceny. Wini za to sytuację na międzynarodowym rynku energii, gdzie gaz podrożał w ciągu ostatniego roku o ponad 30 procent. Dla nas oznacza to, że z naszego konta bankowego ubędzie ponad 300 euro.

Obecnie średni rachunek za gaz wynosi 720 euro rocznie. Przy podwyżce o 25 procent oznacza to, że zapłacimy 180 euro więcej. Do tego trzeba doliczyć prąd za który płacimy średnio 1200 euro rocznie. Przy 12 procentowej podwyżce ceny skoczą o 144 euro.

Bord Gáis Energy zapowiedziała już, że nowe ceny prądu będą obowiązywały od 1 sierpnia. Gaz najprawdopodobniej podrożeje w październiku, bo w tej chwili spółka stara się o wszystkie zezwolenia na ten ruch od urzędu regulacji energii. A musi uzyskać taką zgodę jako, że jest największym dostawcą gazu na irlandzkim rynku. Ceny prądu mogła podnieść bez takiej zgody, jako, że jest dopiero drugim największym jego dostawcą w kraju.

– To fatalna wiadomość. Dopiero co udało nam się spłacić rachunki, bo byliśmy zadłużeni i grożono nam, że będziemy mieli odcięty prąd. A teraz okazuje się, że ceny i tak wysokie, będą jeszcze wyższe… Trudno jest oszczędzać prąd, a jeśli zima będzie tak surowa jak ostatnio, to na ogrzewanie wydamy majątek – denerwuje się Dominika Okraszewska z Dublina.

Prawdopodobnie firma straci wielu klientów, których udało jej się pozyskać w ciągu ostatnich dwóch lat. Prawie 430 tysięcy klientów podpisało umowy z Bord Gais, przechodząc od największego konkurenta na rynku – ESB Electric Ireland. Skusiły ich właśnie niższe ceny. Teraz będą musieli skalkulować, czy nie opłaca im się bardziej wrócić do poprzedniej firmy. ESB już zapowiada, że nie planuje żadnych podwyżek. W dodatku niedawno firma obniżyła ceny.

 

 

 


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.