Kierownictwu sieci sklepów Dunnes nie podobały się kwietniowe strajki pracowników. Mandate Trade Union (MTU), związek zawodowy zrzeszający 2/3 pracowników sklepu, otrzymał sygnały o karceniu pracowników, którzy brali udział w proteście.
Wśród „nieczystych praktyk” stosowanych wobec strajkujących znalazło się m.in. obcinanie godzin pracy, zmienianie grafików, przeniesienia na inne stanowiska, zastraszenia, a nawet zwolnienia. Tego typu sygnały z całej Irlandii zaczęło otrzymywać MTU niedługo po zakończeniu strajku.
Sekretarz generalny MTU John Douglas powiedział na antenie RTÉ Radio, że w związku z prowadzoną kampanią „Decency for Dunnes Workers” związek zawodowy nie wyklucza kolejnych strajków. – Te protesty mogą trwać dłużej niż jeden dzień – powiedział. – Mogą zostać podjęte również działania prawne.
Działania te miałyby być podjęte w związku z nieczystymi zagraniami sklepu wobec swoich pracowników.
– Z całą pewnością będziemy kontynuowali nasze działania, póki pracownicy Dunnes Stores nie zaczną być przyzwoicie traktowani – zaznaczył sekretarz. Dodał również, że obecny spór pracowników Dunnes z kierownictwem sklepu jest sprawą, która zaczęła się znacznie wcześniej niż 2 kwietnia.
Tego dnia odbył się ogólnokrajowy protest pracowników Dunnes Stores. Udział w nim wzięło ponad 5 tys. pracowników z ponad 100 sklepów na terenie całej Irlandii. Miał on na celu polepszenie ich warunków pracy. Jak zaznacza Irish Times, był to największy tego typu protest w sektorze prywatnym w ciągu ostatnich kilku lat.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.