Nasza Gazeta w Irlandii Pogrzeb celtycki - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Pogrzeb celtycki

W starym grobowcu

W dawnych czasach, Celtowie chowali swoich zmarłych w starych grobowcach, zamkniętych wielkim kamieniem. Niektórzy znawcy tej kultury twierdzą, że z czasem przed pochówkiem, zaczęto kremować ciało zmarłego, by jak uważano jego dusza znalazła szybszą drogę do zaświatów.

Obrzęd starego grobowca

Ze wspomnianym wcześniej rytuałem, związany był pewien obrzęd, zwany starym grobowcem. Polegał on na tym, iż tuż przed kremacją ciało zmarłego na kilka dni składano w starym, rodzinnym grobowcu, by, zwłoki przyzwyczaiły się do nowej rzeczywistości. Palono wówczas, przy takich grobach ogniska i modlono się o łaskę dla nowej duszy, do boga Hariszu.
…cieszmy serce boga cieszmy
i zmarłego mu powierzmy
dajmy serca jemu nasze
czosnek i jęczmienną kaszę….

Dary dla bogów za zmarłego

Ważnym zjawiskiem na Zielonej Wyspie, są cmentarze birytualne, na których występują zarówno groby szkieletowe jak i ciałopalne. W tychże różnych grobach, znajdowane były zawsze przedmioty z ziemskiego bytowania ludzi zmarłych. Dary grobowe były składane według ścisłej reguły, a była to broń dla wojownika, narzędzia, odzież dla mężczyzn, a dla kobiet ozdoby i przedmioty codziennej ich pracy. Kobietom dawano do ich mogił, także lusterka oraz buty, aby nie poparzyły sobie nóg przechodząc przez ognie, palone w zaświatach przez boginki Uteru. Jeżeli nie wiedziano jaki dar złożyć za danego zmarłego, wkłądano najczęściej jęczmienną kaszę i czosnek, które jak sądzono uwielbiali celtyccy bogowie. Dla Celtów, śmierć nie była zakończeniem ziemskiego bytowania. Była ona zarazem początkiem nowego życia w zaświatach. Pradawni Celtowie, by ułatwić zmarłemu wstąpienie w zaświaty, odpowiednio przeprowadzali jego pogrzeb. Źródła irlandzkie pochodzące z IX-XII wieku, podają bardzo szczegółowy opis obrządku pogrzebowego, który odbywał się w pobliżu przyszłego grobu. Na początku tego rytuału, obmywano zwłoki słoną wodą, a następnie opłakując zmarłego, układano go na tarczy herbowej danego rodu. Wierzono także, że trzymając zmarłego za nogi, w bliskim czasie, nie zabierze on ze swej rodziny kolejnej osoby. Całowano je tylko w prawą dłoń, by tym samym podziękować mu za wykonywaną pracę.

…trochę wody, trochę soli
niechaj ciebie nic nie boli
trochę trzymać cie będziemy
za ciebie się popłaczemy….

Grobowe pokarmy

Celtowie, obchodzili tak zwane święta Miru, polegające na donoszeniu zmarłym kolejnych porcji jadła i picia, które zakopywano w pobliżu grobu. Uczestnicy pogrzebu, koniecznie musieli być ubrani w białe szaty na znak wielkiego wesela po zmarłym, bowiem jak wierzono, duch osoby zmarłej nie będzie straszył rodziny. Aby w nocy dusze grzały się przy ogniskach, palono je w pobliżu grobowych kurhanów. Wdowy po śmierci swych mężów, nigdy nie mogły nosić na sobie ozdób wykonanych z kości zwierząt, zaś mężczyźni po śmierci swych żon, na znak żałoby po niej przez cztery tygodnie od pogrzebu nie dosiadali konia i nie uczestniczyli w polowaniach. Dzieci osierocone po śmierci rodziców, przez sześć tygodni nie powinny przeglądać się w lustrach i taflach rzek.

EWA MICHAŁOWSKA -WALKIEWICZ


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.