Oficjalnie północnoirlandzkie bezrobocie jest najniższe od lat. W praktyce 1/3 mieszkańców nie ma pracy

Zdjęcie: Erich Ferdinand, CC BY 2.0 / Flickr.com

Irlandia Północna ma najniższy poziom bezrobocia od dekady. Zgodnie ze statystykami, obecnie naprawdę łatwo jest dostać tam pracę. Co innego twierdzą sami mieszkańcy, spośród których aż jedna trzecia twierdzi, że jej nie ma.

Zgodnie z najnowszymi danymi brytyjskiego Office for National Statistics, stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii wynosi 4 procent. Jest więc ono najniższe od kilkunastu lat. Wychodzi więc na to, że trzeba być naprawdę pechowym bądź leniwym, by na Wyspach zostać bez pracy.

W Irlandii Północnej wskaźnik ten utrzymuje się na podobnym poziomie. Pod koniec ubiegłego roku wynosił on niecałe 4 procent. Statystycznie rzecz biorąc oznacza to, że obecnie bez pracy znajduje się oficjalnie około 75 tys. mieszkańców Ulsteru.

Rządzący zachwalają, że w ciągu roku udało im się wyrobić 2-procentowy spadek bezrobocia. Mniej chętnie dodają przy tym, że rośnie liczba osób niepracujących. Czyli takich, którzy mimo nieposiadania pracy wcale nie kwapią się z jej szukaniem. Wedle szacunków NISRA prawie 30 proc. spośród bezrobotnych przyjęło właśnie taką postawę.

Jak się okazuje, statystycznie ciut bardziej dyskryminowani są katolicy niż protestanci. W 2016 roku zatrudnienia nie mogło znaleźć 5 proc. wyznawców kościoła anglikańskiego – przypomina „Irish Times”. U katolików współczynnik ten wyniósł 7 procent.

Różnica, choć trochę odczuwalna, nie jest tak duża jak przed ćwierćwieczem. W 1992 roku była ona aż dwukrotna – protestanci mieli 9-procentowe bezrobocie, podczas gdy pracy nie mogło znaleźć aż 18 proc. katolików. Wczesnej wspomniana 2-procentowa różnica jawi się więc jako iście symboliczna.

O tym, jak oficjalne statystyki mogą rozmijać się z rzeczywistością pokazuje niedawna ankieta przeprowadzona przez Joseph Rowntree Foundation (JRF). W trakcie przeprowadzonego przez nią badania aż 1/3 dorosłych respondentów stwierdziło, że nie ma pracy.

Zgodnie z danymi udostępnionymi przez JRF, aż 370 tys. mieszkańców Irlandii Północnej cierpi biedę. Największą grupę z nich stanowią właśnie osoby w wieku produkcyjnym. Co nie pozostaje bez wpływu na niskie standardy życia u dzieci – aż 110 tys. z nich żyje w ubóstwie. W wielu przypadkach posiadanie pracy wcale nie idzie w parze z godnym życiem. Można więc mieć czasami wrażenie, że urzędy statystyczne biorą dane z nieco innego świata.

Przemysław Zgudka