Nasza Gazeta w Irlandii Nie oszukuj na obwodnicy Dublina. Złapią Cię - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Nie oszukuj na obwodnicy Dublina. Złapią Cię

Co najmniej 500 kierowców każdego tygodnia jest łapanych na łamaniu prawa na dublińskiej obwodnicy. Zamiast oszczędzić 3 euro, płacą 80 euro mandatu i dostają 2 punkty karne.

Na M50 – obwodnicy Dublina przed Blanchardstown stoi bramka. Aby przejechać trzeba zapłacić 3 euro. Od roku nie musimy wrzucać pieniędzy, zamiast kasjerów zainstalowano kamery, które rejestrują rejestrację pojazdu, a płatności możemy dokonać w internecie. Tysiące osób próbują jednak oszczędzić na przejazdach i łamią prawo. Zasada jest prosta. Kierowcy podjeżdżają na kilkadziesiąt centymetrów za ciężarówkę licząc, że kamery nie zarejestrują ich numerów. Nic bardziej mylnego. Kamerom przeważnie udaje się nagrać numery, a kierowcy mogą otrzymać mandat w wysokości 80 euro za próbę oszustwa. Często na bramce stoją też policjanci, którzy tylko w zeszłym miesiącu zatrzymali 140 kierowców i już na miejscu wlepili im kary. Mimo tego obliczono, że przynajmniej 500 zmotoryzowanych w każdym tygodniu próbuje oszukiwać. W lipcu zarejestrowano ich 2083. To i tak znacznie mniej niż było w lutym. Wtedy zarejestrowano ich aż 12 000. Większość po otrzymaniu mandatu zaprzestała tego procederu.

– Przejeżdżam przez bramki kilka razy w tygodniu. Co drugi, trzeci raz widzę, że mam na ogonie „pasażera”. To bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla niego. Wystarczy, że trochę zwolnię i może skończyć się tragedią – opowiada Michał Roztopek, kierowca TIR-a z Naas pod Dublinem.

 


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.