Nasza Gazeta w Irlandii Newsy na dzisiaj. - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Newsy na dzisiaj.

Bogatemu i byk się ocieli
Wiadomo już gdzie mieszka szczęśliwy zwycięzca Narodowej Loterii, który wygrał 3,8 miliona euro. Na razie nikt nie przyznał się do wygranej, ale wiadomo, że los został sprzedany w sklepie Eurospar przy Bath Avenue w Dublinie 4. A to jedna z najbardziej ekskluzywnych dzielnic w całej Irlandii zamieszkała przez bogaczy. Już niedługo zwycięzca będzie mógł sobie pozwolić na jeszcze bardziej ekskluzywną lokalizację. Tylko, że takiej w Irlandii już nie ma… Wiemy też, że zwycięzca kupił swój los za 4 euro i postawił na szczęśliwy numerek… Gratulujemy.

George Clooney ma irlandzkie korzenie
Wszyscy znają jednego z największych przystojniaków z Hollywoodu – Georga Clooneya. Okazuje się, że rodzina aktora pochodzi z Irlandii. Przodków na Zielonej Wyspie znalazł ten sam ekspert, Gabriel Murray, który wyśledził irlandzką krew u Baracka Obamy. Okazuje się, że pra pra dziadek Clooneya mieszkał w wiosce  Tullahought w hrabstwie Kilkenny. Do Stanów Zjednoczonych Nicholas Clooney wyemigrował w 1847 roku i tam już pozostał. Wiadomo, że George Clooney wybiera się do Irlandii już w kwietniu następnego roku. Pojeździ tu na motorze.

Zapłaciliśmy 400 000 na podróże ministrów
Od marca tego roku ministrowie nowego rządu podróżowali rządowymi samolotami na koszt podatników aż 23 razy. W sumie kosztowało to nas 400 000 euro. Najwięcej latał premier, Enda Kenny, który używał samolotu aż 10 razy. W powietrzu spędził on 53 godziny, a kosztowało to 195 000 euro. Okazuje się, dwukrotnie poleciał do swojego rodzinnego Mayo za 4000 euro. Ministrowi Sprawiedliwości Alanowi Shatterowi wypomniano lot do Wrocławia za 25 000 euro. Dodajmy, że za podróże poprzedniego rządu w latach 2006-2009 zapłaciliśmy aż 10 milionów euro.

Słono płacimy za kamery na drogach
Chyba nie ma kierowcy, który lubiłby kamery kontrolujące prędkość. Okazuje się, że jest mocny argument, aby ograniczyć ich ilość w Irlandii. Wyliczono, że każdego dnia za ich obsługę płacimy 45 000 euro z budżetu państwa, czyli miesięcznie 1,35 miliona euro. Rocznie rachunek wynosi 16,2 miliona euro. Opozycja nawołuje rząd, aby ograniczył wydatki na ten cel. Wiadomo, że w następnym miesiącu trzeba będzie przedstawić nowy budżet, w którym znajdzie się 2,2 miliarda oszczędności. Czy zostaną obcięte wydatki na kamery? Na razie ministrowie unikają jednoznacznej odpowiedzi.

 


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.