21 marca, w ramach obchodów Festiwalu PolskaÉire 2015 w Domu Polskim w Dublinie odbył się wieczór poetycko-muzyczny pod tytułem „Barwy poezji, co łączy narody” zorganizowany przez Towarzystwo Irlandzko-Polskie.Wśród zaproszonych gości pojawił się m.in. Minister ds. Mniejszości Narodowych, Kultury i Równości Irlandii Aodhán Ó Ríordáin.
Wieczór „Barwy poezji, co łączy narody”, poprowadzony przez Tomasza Wybranowskiego w Domu Polskim, był jedną z wielu propozycji przygotowanych w ramach Festiwalu PolskaÉire 2015. Ten poeta i dziennikarz dołożył wszelkich starań, by spotkanie zamienić w poetycko-muzyczną ucztę. Był to doskonały pretekst do prezentacji polskiej kultury i muzyki. Joanna Piechota, główna organizatorka spotkania z ramienia Towarzystwa Irlandzko-Polskiego i członek komitetu zarządzającego Towarzystwem, była współprowadzącą i tłumaczem.
W programie wieczoru była prezentacja twórczości poetów związanych z Irlandią i Polską. Wśród czytających pojawił się Matthew Crofton. Ten Irlandczyk, który bardzo często przedstawia się polska wersją swojego imienia, jest pasjonatem języka polskiego i naszej kultury. Uczęszcza na kurs „Wprowadzenie do kultury polskiej” w Trinity Collage Dublin oraz na kurs języka polskiego w tej samej uczelni.
Matt bardzo dobrze orientuje się również w historii Polski. – Jestem zafascynowany polską kulturą – powiedział. – Jest bogata i bardzo zróżnicowana. To niesamowite, że przetrwała, pomimo tego, że wasz kraj zniknął na wiele lat z mapy Europy. Uczestniczę w serii wykładów na temat polskiej kultury, która obejmuje wszystko – od wycinanek po dzieła Adama Mickiewicza. Jest dla mnie fascynującym, że tylko w samym XX wieku Polska miała kilku laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Matthew czytał po polsku m.in. wiersz Tadeusza Boy-Żeleńskiego „Znasz-li ten kraj?” Jak sam mówi: – Kocham wszystko w języku polskim, a w szczególności jego dźwięk i złożoności. Nauka tego języka jest dla mnie bardzo satysfakcjonującym doświadczeniem – dodaje.
W programie wieczoru przedstawiono różne barwy poezji. Była poezja faktu, poezja kobieca i poezja przełomu epok. Własne utwory zaprezentowali: Zofia Kuczyńska, Dariusz Adamczyk i Tomasz Wybranowski.
Pani Zofia jest Polką urodzoną w trzecim pokoleniu w Wielkiej Brytanii. Obecnie studiuje w Irlandii. Jest poetką. Dariusz Adamczyk ukończył Zarządzanie na Dún Laoghaire Institute of Art and Digital Technology. Jak sam mówi, wiersze zaczął pisać już tak dawno temu, że sam już nie pamięta, kiedy to było. Pamięta jednak, że do „wierszoklectwa” zainspirowała go twórczość Edwarda Stachury. „List do pozostałych” tego właśnie poety pan Dariusz przedstawił obok swoich utworów.
Tomasz Wybranowski jest z kolei autorem czterech tomików wierszy („Oczy, które…”, 1990; „Czekanie na świt”, 1992; „Biały”, 1995 i „Nocne Czuwanie”, 2012). Jego utwory drukowano w ponad dwudziestu antologiach poetyckich. Niebawem ukaże się kolejny, piąty zbiór wierszy „JednoCzas” oraz debiutancka powieść „Zdychanie głupca” z fotografiami Barbary Owczarewicz i pracami malarskimi Piotra Krajewskiego.
Wśród zaproszonych gości był również Patrick Quigley, wielki miłośnik polskiej kultury oraz wieloletni członek towarzystwa Irish Polish Society. Jest on również autorem książki „The Polish Irishman”, opowiadającej historię Constance Markiewicz i jej męża hrabiego Kazimierza Markiewicza. Ta „irlandzka Joanna d’Arc” była jedną z ważniejszych postaci irlandzkiego ruchu niepodległościowego, uczestniczką konspiracji i jedną z kluczowych postaci Powstania Wielkanocnego w 1916. Była ona również pierwszą kobietą-ministrem na świecie.
O muzyczną część wieczoru zadbała Tamara Niekludow, również członek Towarzystwa. Ta utalentowana pianistka już wielokrotnie gościła w Domu Polskim. Ponadto występował chór The Dulcis Polonia Choir pod dyrygenturą Przemysława Łozowskiego, który jest jednocześnie liderem grupy The SuperTonic Orchestra, muzykiem, dyrygentem i multiinstrumentalistą.
Na wieczorze „Barwy poezji, co łączy narody” był obecny także Minister ds. Mniejszości Narodowych, Kultury i Równości Irlandii Aodhán Ó Ríordáin. Pan minister miał być obecny tylko na pierwszej części spotkania. Został jednak do samego końca. Pojawili się również przyjaciele i znajomi Matthewa Croftona. – Lubię u Polaków to poczucia braterstwa – podsumował cały wieczór Matt. – To poczucie wspólnoty zaczyna przenikać obie nasze kultury. Najlepiej świadczy o tym Festiwal PolskaÉire 2015. Mimo że Polacy mogą się wydawać dość bezpośredni w stosunku do Irlandczyków, są jednak bardzo lojalnymi przyjaciółmi. I dodaje na koniec: – Polska, do boju!
Samanta Stochla
Zdjęcia: Jason Dolan, Towarzystwo Irlandzko-Polskie
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.