Zdjęcie: Samanta Stochla
Saksofonista, producent, pisarz i reżyser dźwięku. Na Ostróda Reggae Festival grał u boku Tarrusa Riley. Pochodzi z Jamajki i chce grać, dopóki będzie istniał na tym świecie.
Z Deanem Fraserem, jednym z najlepszych saksofonistów, rozmawiała Samanta Stochla.
Maestro, jesteś najlepszym saksofonistą na Jamajce i myślę, że jednym z najlepszych na świecie. Jak myślisz, dlaczego ludzie kochają twoją muzykę? Dlaczego uwielbiają sposób w jaki grasz na saksofonie?
No cóż, gram już od dłuższego czasu i dorastałem w otoczeniu dobrej muzyki. Dorastałem słuchając najlepszej muzyki. Zapewne znasz Tommy’ego McCooka , Rolanda Alphonso, Dona Drummonda, Lestera Sterlinga, Johnny’ego “Dizzy” Moore’a czy Baba Brooks. Ci wszyscy artyści to najlepsi waltorniści z Jamajki, choć nie mieli możliwości zyskania takiej popularności jak ja. Studiowałem ich muzykę i słuchałem, jak grają. Byłem w stanie wykonać ich utwory i odtworzyć wiele z tych dźwięków.
Jak to jest być jednym z najlepszych?
To ciężka praca. Bardzo ciężka praca.
Czy ćwiczysz codziennie? Czy grasz każdego dnia?
Tak, naprawdę ćwiczę codziennie i gram każdego dnia, więc robię obie te rzeczy.
W przeszłości grałeś z wieloma osobami. Czy jest ktoś z kim chciałbyś zagrać w przyszłości?
Ja chcę grać ze wszystkimi. Naprawdę chciałbym pójść gdzieś, gdzie ktoś gra i dołączyć się tak po prostu, by wspólnie pograć. Wiesz, ja chcę grać każdą muzykę. Myślę, że cała muzyka jest muzyką świata. Mimo tego, że moja muzyka jest natchniona i dominująca, ja także zamierzam i chciałbym grać inną muzykę z różnymi artystami.
O czym myślisz, kiedy improwizujesz? Czy myślisz o czymś konkretnym? Jak to jest w twoim przypadku?
To działa na różne sposoby. Wiesz, czasami to współpraca z publicznością, ich reakcjami… A czasami świadomie chcesz, by ktoś płakał lub też chcesz, by ktoś się śmiał, albo ktoś był szczęśliwszy czy smutny… Próbujesz więc trochę myśleć tą drogą… I grasz tak, jak idą twoje myśli. Tak to właśnie działa.
Nie potrafię wyrazić tego, jak bardzo cieszę się z naszego spotkania. Powiedz mi proszę, jeśli chcę grać na saksofonie, od czego powinnam zacząć? Co powinnam zrobić, by grać tak wspaniale jak ty?
Musisz słuchać, ćwiczyć i odtwarzać. Ćwiczenie to naprawdę klucz do sukcesu… Ja sam nie ćwiczę wystarczająco dużo… Wiem o tym. Ale słucham dużo. Nie musisz słuchać niczego konkretnego. Możesz słuchać radia i możesz grać wszystko, co jest tam puszczane. Możesz grać reklamy, możesz grać piosenki, możesz grać różne, małe dźwięki. Cokolwiek słyszysz. W ten sposób zestroisz się ze swoim instrumentem, a twój instrument stanie się częścią ciebie. A gdy instrument staje się częścią ciebie, myślę, że jesteś w stanie zrobić wszystko.
Gra na saksofonie jest jednym z moich marzeń… Nie wiem dlaczego, bo nigdy nie grałam na żadnym instrumencie. Znalazłam osobę, która gra zawodowo i próbowałam sprawdziłam czy jestem do tego zdolna. Teraz chcę zebrać pieniądze i kupić saksofon. Czy możesz mi powiedzieć, proszę… Jak to jest grać na saksofonie? Co czujesz, kiedy grasz?
Najważniejszą rzeczą, podczas gry jest grać. Źle czy dobrze – to bez znaczenia. Gdy grasz źle to z czasem nauczysz się, jak grać dobrze. Więc, jeśli cokolwiek robisz, po prostu graj myśląc pozytywnie. Jeżeli robisz błędy, to je poprawisz, a jeśli wszystko jest dobrze, to jest dobrze.
Czy jest jakaś szansa, że będziesz w Dublinie?
Grałem tam kilka razy. Grałem tam ze Sly & Robbie oraz z Luciano.
A wybierzesz się tam w przyszłości?
Mam nadzieję, że tak, bo naprawdę bardzo mi się tam podobało. Myślę, że tamtejsi ludzie są jak Jamajczycy, więc naprawdę dobrze się bawiłem.
Czy masz jakieś plany na następne 5, 10, 20 lat?
Chcę po prostu grać muzykę, dopóki istnieję na tym świecie. Chcę być częścią naszej muzyki, naszego brzmienia. Chcę być zapamiętany jako muzyka.
Będziesz. Jestem pewna.
Dziękuję.
To ja bardzo, bardzo dziękuję.
Rozmawiała Samanta Stochla
Pomoc w tłumaczeniu: Paweł Kowalski
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.